Przejdź do głównej zawartości

Poezja moja pasja:)cz.1

Pierwszy wiersz powstał gdy miałam 7 lat jakoś pod koniec pierwszej klasy szkoły podstawowej.Pamiętam to uczucie kiedy coś w myślach dyktowało mi zdania.Nie wiedziałam co z tym zrobić byłam przecież taka mała.To uczucie budziło wiele emocji nawet płacz,złość.Wiem może wydać się dla Was dziwne,moją reakcją sama byłam zaskoczona.Napisałam te parę zdań schowałam do szuflady i tak przez rok.Potem mama zapisała mnie do domu kultury tam poznałam Panią Małgosię.Ciepła osoba prowadząca kółko teatralne.Występowałam w wielu przedstawieniach i z różnych okazji wtedy jeszcze nie wiedziałam,że mam drugi talent scena.Mijały kolejne miesiące czułam,że jestem bardziej rozwinięta psychicznie niż moi rówieśnicy. Na pewno miało wpływ na to ciężkie dzieciństwo,lecz to nie pamiętnik,więc nie będę o tym pisać.Kiedyś postanowiłam,że pokażę je Pani Małgosi.Sama jak się później dowiedziałam należała do grupy twórczej Pegaz i działała w lokalnym środowisku poetyckim.Oczywiście w szkole moja wychowawczyni nie wiedziała nic co rośnie pod jej opieką.Dostałam zaproszenie na spotkanie owej grupy.Poszłam pamiętam była zima,ciemno.Tam sami dorośli ludzie,poeci z pewnym już dorobkiem literackim a wśród nich Pan Rysiu,o którym wspomnę później.Każdy czytał tam swoje wiersze.W tak licznym gronie znanych w mieście osób mogłam usłyszeć co o mojej poezji sądzą inni.Pani Ala już dziś nie żyje wydawała tomiki z bajkami,wierszykami dla dzieci,ale też dla dorosłych gdy przeczytałam swoje wiersze wstała i mówi:Wiesz co widzę w Tobie siebie sprzed wielu lat może pod koniec szkoły będziesz już miała własny tomik.Piszesz z lekkością dziewczynko.Twoje wiersze chwytają za serce prawie płakałam.Potem były brawa coś we mnie pękło ale zrozumiałam czym jest poezja mową duszy do duszy.Nie tylko sklejką powstałą z przypadkowych słów,lecz oceanem wrażeń,emocji.Należałam do grupy wiele lat na jej łamach moje wiersze pojawiały się często.Cały czas też występowałam publikowałam w lokalnej prasie.Tam jak już wspomniałam spotkałam Pana Ryszarda nieżyjącego już Redaktora Radia Alfa,prowadzącego audycje"Każdy rodzi się poetą"był dla mnie mentorem.Potem przyszło gimnazjum niestety jestem rocznikiem,który spędzał swoje lata w tym wymyślonym przez rząd czymś.Chodziłam od 13 roku życia na zajęcia gdzie też odbywały się warsztaty teatralne wraz z Panią Jolą postanowiłam,że weźmiemy udział w przeglądzie grup parateatralnych organizowanych w naszej gminie.Napisałam scenariusz do przedstawienia,w którym również wystąpiłam.Magistrat sala wypełniona po brzegi ludźmi przyszła nasza kolej.Połowa dzieciaków zapominała tekstu zza sceny podpowiadałam jak mogłam z Panią Jolą przecież cały scenariusz napisałam sama chciałam aby się udało.Nadeszła moja kolej by wyjść.Mimo,że występowałam od najmłodszych lat miałam tremę było mi niedobrze.Tyle ludzi jury,wśród nich mój przyszły mentor.Wyszłam gdy zaczęłam mówić cały niepokój zniknął.Nie używałam mikrofonu ponieważ miałam bardzo silny głos.Gdy mówiłam swoją rolę na sali nie było nikogo byłam tylko ja moje serce i nikt więcej.Jako,że wyszłam ostatnia ukłoniłam się gdy skończyłam mówić nie było braw poleciały mi łzy.Pani Jola wyszła zaczęła mnie przytulać i nagle wszyscy wstali zaczęli głośno bić brawa.Gdy skończyli na scenę wszedł właśnie przewodniczący jury pan Rysiu i reszta wziął do ręki mikrofon i mówi:Nie przypuszczałem,że taki przegląd twórczości dziecięcej sprawi,że ja stary facet się wzruszę.Płakałem razem z Tobą,reszta jury podeszła i mnie przytulała.Nie mogłam wtedy nic powiedzieć.Usłyszałam o dojrzałości o tym co czuli gdy wyszłam na scenę i,że zrobią wszystko by pomóc rozwijać mi talent.To było tak niesamowite łza w oku się kręci.Werdykt był jasny moja grupa wygrała mimo potknięć licznych pomyłek.Nagrodą były warsztaty teatralne w Ojcowie z aktorami z teatru pantomimy panem Mikołajem i Panią Irenką.Pojechałam na nie jednak oni stwierdzili,że pantomima nie jest dla mnie.Któregoś dnia wszystkich podzielili na grupy były to warsztaty w terenie.Konkretnie pod skałą nazywaną bramą Krakowską .Na wyjeździe była też moja ciocia niestety uczyła mnie Polskiego.Nasza grupa składała się z 6 osób.Przygotowaliśmy fragment dziadów Mickiewicza z elementami pantomim.Nadeszła nasza kolej.Mówię,skończyłam cisza.Mój głos współpracował z ojcowskimi skałami,które stworzyły niesamowity efekt.Oczywiście były wielkie brawa,każdy podchodził w tym ciocia.Nie mogła dochować tajemnicy w szkole i ruszyła lawina sukcesów moje dzieje z Panem Rysiem ale o nich opowiem kiedy indziej nie wszystko naraz..

Komentarze

  1. Que poema maravilhoso, eu adorei sua postagem.
    Você escreve com muita paixão.
    Beijos. ♥
    Diário da Lady

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi i've started following you,
    now it's your turn to follow me :)
    kisses!

    My blog - Lalabetterdayz

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny interesujący post,zaskoczyłaś mnie bardzo :D uwielbiam teatr grałam w wielu przedstawieniach ale życie kazało abym wybrała między jednym a drugim ,bardzo żałuję że już nigdzie na żadnych przedstawieniach nie gram
    Pozdrawiam Cieplutko i zapraszam do mnie https://alexablogofficial.blogspot.com

    liczę na obserwację mojego bloga :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście,będę obserwować,liczę,na to samo,zaraz dodam Cie do obserwowanych;)i odwiedzę Cie z chęcią codziennie.Dziekuje za miłe słowa kochana ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Adorei sua postagem, poema maravilhoso.
    Achei o blog incrível, se quiseres siga-me e sigo de volta.
    Beijos

    https://glamour-02.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Osobiście uwielbiam poezję, czasem sama napiszę jakiś wiersz, ale do perfekcji mi daleko. Pod koniec czytanego postu miałam w oczach łzy, w tak młodym wieku mieć taki talent to dar. Pozdrawiam eerie-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Kochana bede wpadac do Ciebie i dziekuje za tak mile slowa czyli laczy nas wiele:)

      Usuń
  7. Pasja to ważnego :) Pielęgnuj talent :) trzymam kciuki i bede się przygladac :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem zaskoczona bo takich osób jest juz mało :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/07/red-shirt.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście w wolnej chwili będę do Ciebie zaglądać czekam na nowe wpisy i zachęcam do tego samego.Niedłiho dalszą część tego posta.Sama siebie czasem nie rozumiem to dobrze i niedobrze widzieć świat oczami słów;)Wydaje mi się, że lepiej jest wyrazić swoje odczucia przez malarstwo niestety nie mam tego talentu choć poezja to też swego rodzaju sztuka utkana przez duszę. ciepluteńko pozdrawiam

      Usuń
  9. Uwielbiam poezje , ale zdecydowanie nie mam talentu do pisania. Co do teatru odkąd pamiętam występowałam w różnych przedstawieniach , później dołączyłam do kółka teatralnego , ale okazało się to totalną pomyłką po prostu się do tego nie nadaję za bardzo mnie to przeraża :). Wspaniale że masz takie pasje


    https://roksanafashionist.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasją moja droga jest już tylko poezja teatr od wielu lat poszedł na boczny tor wiadomo czas itd.Jednak zawsze zostanie w moim sercu a wspomnień nikt nie zabierze;)pozdrawiam serdecznie;)

      Usuń
  10. Dziękuję moja droga niedługo zapraszam na dalszą część tej historii.I czekam na kolejne Twoje prace mama też czytała;)pozdrawiam;(

    OdpowiedzUsuń
  11. Beautiful posting, I loved it all here. Have a great day!

    Blog Paisagem de Janela
    www.paisagemdejanela.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Za poezją nie przepadam, ale są osoby naprawdę utalentowane, których wiersze niosą głębszy przekaz :)
    Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  13. Swoje talenty trzeba rozwijać. Ciekawa historia z tą Twoją poezją :)
    Musiałaś naprawdę wzruszyć jury, a nie każdemu to się udaje.
    Trzeba tylko pogratulować talentu! Pozdrawiam ;)
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Twój talent ujawnił się bardzo wcześnie. Pielęgnuj go w sobie dalej. :) Gdy byłam młodsza, to też przez jakiś czas występowałam w przedstawieniach teatralnych- super sprawa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudnie napisane, masz talent :)
    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. So great :)

    http://denimakeup95.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie napisane :)
    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2018/07/biaa-bluzka-z-zabotem.html

    OdpowiedzUsuń
  18. Fantastycznie opowiedziałaś skrawek swojej historii. Jak byłam młodsza słowa leciały również jakoś same, tak składając zdania, a zdania w poematy. Wszystko jednak gdzieś zaszyło się w szufladach i zatrzymało ;)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  19. ja batdzo lubię poezję.. choć nigdy nie występowałam w teatrze ani nigdzie w szkole to podziwiam ze daas rade bo ja jestem bardzo skryta osoba i małomówną .. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno temu moja droga też taka byłam, ale w ciagu jednego dnia wszystko się zmieniło da się nad tym popracować :) Lecz powiem Ci, ze tez chcialabym czasem byc malomowna:)

      Usuń
  20. Dokladnie a piszac trzeba umiec przyjac rowniez krytyke to najwazniejsze a boli ona nieraz mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oczywiscie, ze zagladam i czekam na kolejne. W wolnej chwili zapraszam do siebie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Rozwijaj i pielęgnuj swoje talenty, zbyt dużo ludzi porzuca pasje na rzecz szarej rzeczywistości i spełniania oczekiwań innych ludzi :). A pan Rysio rządzi ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rządzi i tak będzie mimo, że go już nie ma kto ktoś kto poniekąd uświadomił mi gdzie jest moje miejsce w tym swiecie:)

      Usuń
  23. Pasja to siła napędowa życia i serdecznie Ci gratuluję, że ją posiadasz. Jesteś ogromnie inspirującą osobą

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję to bardzo mile. Wiadomo w codziennej bieganinie zapominamy o naszych pasjach, ale warto znalezc choc pare minut dziennie by je rzowijac wzmacniaja i dowartosciowuja:)

      Usuń
  24. Ja nie przepadam za poezja ale najważniejsze że masz jakąś pasje ☺
    Dziś to rzadkość a poezja szczególnie ☺
    Powodzenia
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  25. Gratuluję talentu i bardzo ciekawej historii wyrwanej z Twojej duszy. Czekam na kontynuację.

    OdpowiedzUsuń
  26. Post sensacional. Adorei
    Beijos

    https://glamour-02.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. Ich mag den Blog, können wir kooperationen haben, mehr können Sie hier klicken.

    OdpowiedzUsuń
  28. Hallo, danke für die netten Worte, ich bin sehr zufrieden, natürlich stimme ich zu, ich spreche nicht gut über Übersetzer, wie sieht unsere Zusammenarbeit aus?

    OdpowiedzUsuń
  29. By życie miało sens ważne jest pielęgnowanie swych pasji, to one nas nakręcają :)
    Poezja to coś niesamowitego.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja niestety z poezją mam baardzo mało wspólnego i podziwiam osoby, które dają sobie z tym radę i tworzą na własną rękę! Oby tak dalej!

    https://redamancyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest każdy ma inną pasję.Ja swoją chciałam opowiedzieć prostym przejrzystym językiem bez zbędnych metafor.

      Usuń
  31. Miałam podobne przygody w dzieciństwie. Choć trafiałam nie tylko na wspaniałe nauczycielki. Była i taka, która gdy dowiedziała się, że z koleżanką piszemy książki (w 3. albo 4. klasie podstawówki) zawstydziła nas przed klasą. ;-(

    OdpowiedzUsuń
  32. 22 year old Project Manager Bernadene Caraher, hailing from Madoc enjoys watching movies like Radio Free Albemuth and Surfing. Took a trip to Tsingy de Bemaraha Strict Nature Reserve and drives a Pathfinder. katalog

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Stylizacja za 100zł :)

Witam lubię wyzwania i bardzo chętnie je podejmuje.Moja przyjaciółka poprosiła mnie bym stworzyła coś w jej stylu do kwoty 100zł. Oczywiście spróbowałam a efekt zobaczycie za chwilkę.Można się ubrać, tanio i modnie jednak wymaga to czasu, znajomości sprawdzonych sklepow, które nie mieszczą się w typowych dużych galeriach.Kocham secendhandy i odwiedzam je parę razy w tygodniu jednak nowe ciuszki również można nabyć w przystępnej cenie. Ten look będzie prosty, wygodny bez dużej ilości dodatkow. Można stworzyć z niego sportową lub bardziej oficjalną stylizacje naprzykład dodając żakiet i wyższe buty. No to zaczynamy:)Spodenki w moim zestawie są bardzo ciekawe. Czarne klasyczne rurki z dodatkiem bawełny sprawiają, że nosi się je bardzo wygodnie. A to co jest w nich niezwykłe zobaczycie sami:) z tyłu na nogawce mają wiązanie co odróżnia je od klasycznych rurek.Ukladają się bardzo dobrze i w czasie noszenia nie rozciągają się. Kosztowały zaledwie 49zł CH Tandeta. Jeśli chodzi o t-shirt za no

Moro elegancja:)

Motyw moro ciągle wraca na salony:) W różnych postaciach i odsłonach. Ja nie czuję się zbyt dobrze w stylu wojskowym i unikam takich ubrań jednak czego nie robią z nami wyprzedaże:) Zakupiłam spodenki z tym właśnie wzorem. Postanowiłam, że będę je ubierać w wersji lekko eleganckiej bo czemu nie:)Moda i jej kanony same się proszą by je łamać. Spodenki nabyłam w Croppie za 49 zł. Są przylegające, posiadają kieszenie niczym bojówki jednak bardzo ładnie eksponują sylwetkę. W pasie założyłam cienki paseczek z lekką ozdobną klamerką co przełamuje odrobinę surowość tego motywu. Na górę założyłam bluzkę ala nietoperz z regulowanymi rękawami. Posiada ładne i delikatne zdobienia na ramionach. Nabyłam ją za kwotę 69 zł w Ch Tandeta w Krakowie. Butki na wyższym obcasie z CCC. Torebeczka wieczorowa na cienkim łańcuszku pożyczona od mamy.