Pierwszy wiersz powstał gdy miałam 7 lat jakoś pod koniec pierwszej klasy szkoły podstawowej.Pamiętam to uczucie kiedy coś w myślach dyktowało mi zdania.Nie wiedziałam co z tym zrobić byłam przecież taka mała.To uczucie budziło wiele emocji nawet płacz,złość.Wiem może wydać się dla Was dziwne,moją reakcją sama byłam zaskoczona.Napisałam te parę zdań schowałam do szuflady i tak przez rok.Potem mama zapisała mnie do domu kultury tam poznałam Panią Małgosię.Ciepła osoba prowadząca kółko teatralne.Występowałam w wielu przedstawieniach i z różnych okazji wtedy jeszcze nie wiedziałam,że mam drugi talent scena.Mijały kolejne miesiące czułam,że jestem bardziej rozwinięta psychicznie niż moi rówieśnicy. Na pewno miało wpływ na to ciężkie dzieciństwo,lecz to nie pamiętnik,więc nie będę o tym pisać.Kiedyś postanowiłam,że pokażę je Pani Małgosi.Sama jak się później dowiedziałam należała do grupy twórczej Pegaz i działała w lokalnym środowisku poetyckim.Oczywiście w szkole moja wychowawczyni nie
Za oknem biało, temperatura typowo zimowa, święta zbliżają się wielkimi krokami. W zakupowym szale, kuchennych rewolucjach moje Drogie często zapominamy o sobie.Z braku czasu wybór krecji na ten wyjątkowy wieczór zostawiamy na ostatnią chwilę. Mamy jeszcze parę dni, więc ułatwmy sobie zadanie wybierając i przygotowując świąteczny look już wcześniej. Mój tegoroczny wybór nie był latwy postanowiłam, że zrezygnuję z bieli oraz koronek będzie kwiatowo. Podczas ostatnich zakupów w sieciówce Pepco za 39.99zł znalazłam czarną sukienkę o długości przed kolano z motywem kwiatowym. Zestawiłam ją z czerwonymi botkami.Jak podoba się Wam mój strój? 😍 Outside the window, white, typical winter temperature, holidays are fast approaching. In shopping scarves, kitchen revolutions, my dear, we often forget about ourselves. In the absence of time, the choice of the creations for this special evening is left for the last moment. We still have a few days, so let's make the task easier by cho