Połączenie bieli z czernią od zawsze było kanonem klasyki oraz prostoty połączonej z nutką elegancji. Sprawdzające się nie tylko jako strój galowy czy oficjalny. Pragnę zaproponować Wam moją wersje black end white. Białą bluzeczkę nabyłam w moim ulubionym lumpeksie za kwotę 15zł. Wykonana z cienkiej przewiewnej bawełny idealnie uzupełni niejeden letni look. Posiada czarne proste lecz majestatyczne zdobienie. Dzięki niemu biżuterię możemy ograniczyć do minimum, gdyż sama aplikacja jest efektowna i nadaje niebanalny wygląd. Spódniczka jaką zaproponowałam pochodzi z chińskiego marketu, jej cena to 35 zł. Krój lekko rozkloszowany, posiada warstwę siateczki takiej cienkiej w kropeczki, co nadaje jej lekkości i uniwersalności. W pasie posiada gumkę. Jako obuwie wybrałam sandały na koturnie z CCC czarne za kwotę 69 zł . Dodatkiem sa okularki z Clarines za 39 zł. Jak Wam się podoba moje zestawienie?
Pierwszy wiersz powstał gdy miałam 7 lat jakoś pod koniec pierwszej klasy szkoły podstawowej.Pamiętam to uczucie kiedy coś w myślach dyktowało mi zdania.Nie wiedziałam co z tym zrobić byłam przecież taka mała.To uczucie budziło wiele emocji nawet płacz,złość.Wiem może wydać się dla Was dziwne,moją reakcją sama byłam zaskoczona.Napisałam te parę zdań schowałam do szuflady i tak przez rok.Potem mama zapisała mnie do domu kultury tam poznałam Panią Małgosię.Ciepła osoba prowadząca kółko teatralne.Występowałam w wielu przedstawieniach i z różnych okazji wtedy jeszcze nie wiedziałam,że mam drugi talent scena.Mijały kolejne miesiące czułam,że jestem bardziej rozwinięta psychicznie niż moi rówieśnicy. Na pewno miało wpływ na to ciężkie dzieciństwo,lecz to nie pamiętnik,więc nie będę o tym pisać.Kiedyś postanowiłam,że pokażę je Pani Małgosi.Sama jak się później dowiedziałam należała do grupy twórczej Pegaz i działała w lokalnym środowisku poetyckim.Oczywiście w szkole moja wychowawczyni nie ...
Komentarze
Prześlij komentarz