Za oknem aura nie sprzyja mokro, szaro, lecz duszno. Najchętniej dziś nie robiłabym nic tylko leżała w łóżeczku oglądając filmy:) Niestety wekend się skończył pora wrócić do rzeczywistości:) W sobotę udało mi się odwiedzić CH Tandeta szukałam białej bluzeczki dla córki jak to ja też patrzyłam czy nie znajdę czegoś nowego do swojej garderoby, która nie jest wstanie więcej pomieścić:)W jednym ze sklepów dostrzegłam dwie fajne rzeczy. Pierwsza z nich to sukieneczka, która może być tuniką czerwona pośrodku posiada czarny pas z cekinów. Ciekawa choć prosta w formie, można ją użyć w wersji wieczorowej oraz codziennej. Drugim ciuszkiem jaki wpadł mi w oko była spódniczka z ekoskóry i mamy naszą Lady in Red:) Wykonana z miękkiej przyjemnej w dotyku ekoskóry, pod spodem posiada podszewkę którą zapobiega elektryzowaniu się oraz klejeniu jej do ciała. W centralnej części został wszyty srebrny zamek przebiegający wzdłuż jaki nadaje jej oryginalności. Dobrze komponowala się z czarnym bawełnianym golfikiem jaki miałam wtedy na sobie. Jedyne co mi się nie podobało to jej długość z pewnością parę centymetrów musiałabym jej odjąć:)Kolor czerwony dodaje zmysłowości jest niezwykle kobiecy i elegancki dlatego jedna z tych rzeczy musiała trafić w moje ręce. Zakupiłam pierwszą sukienkę za kwotę 69 zł. Spódnica była w cenie 89zł niestety troszkę za duża więc została. Życzę Wam udanego początku tygodnia. Wyciągamy drogie Panie czerwone ubrania ze swoich szaf i rozweselamy świat kolorem:)
Pierwszy wiersz powstał gdy miałam 7 lat jakoś pod koniec pierwszej klasy szkoły podstawowej.Pamiętam to uczucie kiedy coś w myślach dyktowało mi zdania.Nie wiedziałam co z tym zrobić byłam przecież taka mała.To uczucie budziło wiele emocji nawet płacz,złość.Wiem może wydać się dla Was dziwne,moją reakcją sama byłam zaskoczona.Napisałam te parę zdań schowałam do szuflady i tak przez rok.Potem mama zapisała mnie do domu kultury tam poznałam Panią Małgosię.Ciepła osoba prowadząca kółko teatralne.Występowałam w wielu przedstawieniach i z różnych okazji wtedy jeszcze nie wiedziałam,że mam drugi talent scena.Mijały kolejne miesiące czułam,że jestem bardziej rozwinięta psychicznie niż moi rówieśnicy. Na pewno miało wpływ na to ciężkie dzieciństwo,lecz to nie pamiętnik,więc nie będę o tym pisać.Kiedyś postanowiłam,że pokażę je Pani Małgosi.Sama jak się później dowiedziałam należała do grupy twórczej Pegaz i działała w lokalnym środowisku poetyckim.Oczywiście w szkole moja wychowawczyni nie ...
P.s Nie mam czasu na większe i profesjonalne sesje,więc gdy tylko mogę i mam okazję
OdpowiedzUsuńpstrykam telefonem;)Wiadomo jakość nigdy nie będzie tak wysoka jakbym chciała ale liczy się to co chce przekazać;)